Szpak80 wywiesił tekst zatytułowany
"Reklamówka niemiecka", "pożyczka moskiewska" i nowość: "fundusze norweskie"
Nie dając mi możliwości skomentowania treści poruszonych w tym tekście. Mimo to – w tej formie pozwolę sobie przedstawić kilka refleksji poczynionych w trakcie lektury tego teksu…
Słabe państwo niemocą, czy choćby tylko niewydolnością instytucji publicznych sprzyja korupcji. W Narodzie jest jeśli nie przekonanie, to domniemanie wcale uzasadnione, że część funduszy norweskich została przepompowana do prywatnych kieszeni. Wystarcza rzucić chwytliwe hasło..., by wokół pieniędzy także norweskich powstała sieć interesariuszy wzajemnie zlecających sobie wykonanie różnych projektów mających nas zbliżać do celu wyznaczonego przez darczyńcę. Czas wielkiej grandozy minął, ale kompetencje związane z przepompowywaniem pieniędzy na prywatne konta wzrosły. Pieniądze Sorosa, też są źródełkiem, z ktorego czerpią specjaliści od przekładania idei na praktykę, na praktykę np. szerzenia idei demokracji i usiłowania wdrażania ją tam, gdzie ona z przyczyn kulturowych raczej się nie przyjmuje. W Polsce mamy model demokracji zdominowanej przez wójta, pana i plebana, ktora to demokracja nie ma nic wspólnego z demokracją otwartą na wszystkie podmioty życia publicznego. Niestety nadal w Polsce chłop i baba mają niewiele, jeśli nie nic zgoła do powiedzenia w projektowaniu i realizowaniu zmian.
Gdy nie ma skutecznych działań kontrolujących przepływy pieniędzy darczyńców dla Polski - wzmaga się fala krytyki chłopów i bab ich wykorzystania.
